Geoblog.pl    krzysieksp    Podróże    Japonia 2012    Osaka by night
Zwiń mapę
2012
09
lis

Osaka by night

 
Japonia
Japonia, Ōsaka
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11195 km
 
Jeszcze za jasnego udało mi się wrócić do Osaki. Pierwsze kroki skierowałem do Osaka Castle, gdzie poszwędałem się trochę po okolicy. Ze względu na porę nie wchodziłem już do środka. Później wróciłem do stacji Tennoji i udałem się w kierunku Shitennoji Temple. Ponieważ zaczynało już się ściemniać możnabyło spokojnie, bez tłumów pochodzić po okolicach świątyni.

Kolejnym punktem była Tsutenkaku Tower, na którą z racji wrodzonego lęku wysokości podziwiałem tylko z żabiej perspektywy.

Ponieważ zrobiło się już całkowicie ciemno, postanowiłem piechotą udać się w kierunku stacji Namba, skąd miałem wrócić do hotelu. Trasa prowadzi ulicą, przy której znajdują się sklepy z elektroniką. Nie dla osób z wrażliwych na błyskające ze wsząd światełka i kakafonię różnych dźwięków.

Gdy dotarłem w okolicę stacji zmieniłem decyzję i na własnych nogach ruszyłem w kierunku stacji Osaka. Żeby nie przeciskać się na słynnej Shinsaibashi-sui, wybrałem równoległą Mido-suji Ave. Reprezentacyjną ulicę Osaki, przy której znajduja się chyba sklepy wszystkich największych marek odzieżowych, a także slon Lamborghini i McLaren'a.
Taki spacer, po całym dniu spędzonym na nogach to nie był najlepszy pomysł. Dystans pomiędzy stacjami Tennoji i Osaka, to grubo ponad 10 km. Nogi wchodzą mi w ..., ale dzięki temu zobaczyłem, np. Osaka City Hall w nocy (nic szczególnego). Najważniejszym plusem tego spaceru było dojście do stacji Osaka od strony miasta i sprawdzenie, że to co w pierwszym dniu określałem jako przytłaczające, tak naprawdę jest do zniesienia. Nie zmienia to faktu, że chyba jednak nie lubię tak wielkich miast.

A przy okazji coś o zamkniętości w sobie Japończyków. Dzisiaj dwa razy zdarzyło mi się, że widząc jak przeglądam mapę i rozglądam się dookoło, ktoś się zatrzymał i zapytał czy może jakoś pomóc. Mało tego, raz był to facet jadący na rowerze, który zatrzymał się i cofnął do mnie. Prawda, że fajnie?

A propos gości na rowerach. Nigdy nie myślałem, że można z taką prędkością jeździć po chodniku pełnym ludzi !!!

Powoli zbliżam się do domu. Miejsce w Shinkansenie do Tokio na jutro zarezerwowane.

Niestety nadal nie mogę dodać zdjęć. Na małą galerię zapraszam na blog.prywatny.eu
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (17)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 14.5% świata (29 państw)
Zasoby: 134 wpisy134 77 komentarzy77 389 zdjęć389 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
26.01.2015 - 26.01.2015
 
 
05.11.2013 - 05.11.2013
 
 
03.02.2013 - 06.05.2013