No i dzień wyjazdu zbliża się wielkimi krokami. Potwierdzenia rezerwacji już wydrukowane, check-in dokonany, walizki się pakują. Ostatnie przygotowania dobiegają końca, choć pewnie będzie jak zwykle i jutro rano jeszcze znajdzie się coś poza walizką, co zgodnie z założeniami powinno być w niej. Tak chyba mają wszyscy.
Podział obowiązków jest z góry ustalony i zawsze taki sam:
Ładniejsza połowa:- prasowanie,
- pakowanie walizek,
Brzydsza płeć:- przegląd wszystkich dokumentów wyjazdowych,
- przegląd sprzętu foto/video,
- ostatnia aktualizacja map w nawigacji.
Jutro wyjazd. Jak linie lotnicze nie sprawią jakiejś niespodzianki toprzed 17-tą czasu polskiego powinniśmy wylądować na portugalskiej ziemi. Pierwszy wyjazd wakacyjny bez biura podróży. Pierwszy raz do Portugalii. Zobaczymu :)