Geoblog.pl    krzysieksp    Podróże    Sylwester w Walencji    Valencia - Sylwester
Zwiń mapę
2010
31
gru

Valencia - Sylwester

 
Hiszpania
Hiszpania, Valencia
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2447 km
 
Sylwestrowy poranek rozpoczęliśmy od spaceru starym korytem rzeki Turia. Wśród boisk sportowych, deptaków, fontann, skwerów po czterdziestu pięciu minutach spaceru doszliśmy do Centrum Nauki i Sztuki. Swoją drogą jesteśmy pod wielkim wrażeniem jak można zmienić bieg zalewającej miasto rzeki i w jaki sposób można wykorzystać jej stare koryto. I to wszystko zaledwie w kilkadziesiąt lat.

Na dzisiejszy dzień mieliśmy wykupione wcześnej bilety do Oceanarium.
Cały obiekt robi naprawdę wielkie wrażenie. Z informacji wynika, że jest tutaj 45000 zwierząt, reprezentujących ponad 500 gatunków. Super doznaniem jest spacer najdłuższym, podwodnym tunelem w Europie. Ponad 70 metrów ścieżki wśród różnych okazów ryb pozostanie w pamięci na zawsze. Najfajniejsze jest to, że wśród zwiedzających, większym zainteresowaniem niż ryby cieszyli się dwaj nurkowie czyszczący szyby. Drugi, krótszy tunel znajduje się w pawilonie z rekinami. Tu również jest na co popatrzeć.

W południe załapaliśmy się na pokaz w delfinarium. Niestety nie był to pokaz najwyższych lotów. Być może pogoda i okreś świąteczny sprawiły, że 15 minut pokazu ciągnęło się niemiłosiernie. Najlepszy jaki widzieliśmy był na Teneryfie w Loro Parque.

Jednak samo Oceanarium zrobione jest super i warto wydać trochę ponad 20 EUR, żeby poobcować trochę z fauną morską (to nic, że za szybami).

Po ponad czterech godzinach spędzonych w Oceanarium wróciliśmy piechotką do domu.

O północy zjedliśmy tradycyjne 12 uvas na szczęście. Uwierzcie, że nie jest łatwo wepchnąć do ust w ciągu 12 sekund (podczas bicia zegara) 12 winogron. Co ciekawe w noc sylwestrową nie odbywają się tutaj wielkie imprezy z koncertami. Właściwie wszyscy chodzą do knajpek. Mieliśmy wrażenie, że do wielu z nich możnaby wejść z ulicy i zjeść sobie sylwestrową kolację z lampką szampana. Zresztą w pewnym momencie zaczepił nas facet, który pewnie szukał kompletu gości do jednej z knajpek.

Uvas zjedzone, szmpan wypity - witaj Nowy 2011 Roku.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (9)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
BF
BF - 2011-01-01 23:01
Uvas zaliczone, szampan tez, wszystko zrobiliscie, zeby Wasze marzenia sie spelnily. Tego Wam zycze w Nowym Roku. Bardzo Szczesliwego Nowego Roku!!!!
Niech bedzie wyjatkowy jak Wasz pobyt w Walencji.
 
zula
zula - 2011-01-02 10:43
Szczęśliwego Nowego Roku 2011 !!!!
-wielu wyjazdów ...tanimi liniami także!
Szczęśliwego powrotu do domu - poczytałam z przyjemnością Wasz opis , dziękuję i pozdrawiam
 
krzysieksp
krzysieksp - 2011-01-04 22:33
Dzięki za życzenia.
Wróciliśmy cało i zdrowo, wkrótce uzupełnię wpisy.
 
 
zwiedził 14.5% świata (29 państw)
Zasoby: 134 wpisy134 77 komentarzy77 389 zdjęć389 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
26.01.2015 - 26.01.2015
 
 
05.11.2013 - 05.11.2013
 
 
03.02.2013 - 06.05.2013